ale dzisiaj jazda byla!!!!!!!!!!!!!!!!!normalnie przychodze do budy troche spozniona,ale klasa jeszcze na korytarzu i co widze?? asik i juha terroruja sztywna :) znaczy juha bije a asik sie leje :)) no to oczywiscie usmieszek na twarzy i rowniez wybucham smiechem :) ponoc poiszlo o to ze sztywna je mierzyla i cos tam...ja wiem,z justa to lepiej nie zadzierac,choc ja zawsze bylam z nia w dobrych stosunkach...wogole juha asik i ja moglybysmy spokojnie zdobyc tytul najwredniejszych zdzir w calej budzie :) heh nie,to nie jest dla mnie powod do dumy,ale co ja mam zrobic jak kolesiowa caly czas mnie wkurwia??? nie lubie takiej nie zdrowej rywalizacj a sztywna wlasnie tak mnie traktuje,jak potencjalna rywalke,fajnie ze jestem jej autorytetem,no ale...to jakies chore...wogole jutro jedziemy z klasa do biskupina,a jeszcze wczesniej idziemy na zdjecia!!! w sumie to nawet sie ciesze,polubilkam te klasowe wycieczki,zawsze jest tak wesolo :)) teraz tez bedzie i to jak :) bynajmniej 8 lekcji w pizdu