...derby,derby... hehe...panowie KK w akcji...hehe... na wlasnym stadionie...hehe...w sumie moze 2 punkty...hehe...jak,oczywiscie beda mieli szczescie...hehe...dobrze,ze mnie tam nie bedzie...hehe...nie chce tego widziec...hehe...ale gollobowie zmiela rudych...hehe...na ich wlasnym stadionie...hehe...szkoda,ze mnie tam nie bedzie...hehe...bo chcialabym to zobaczyc...hehe...mistrz robacki lepszy od protasa...hehe...na jego wlasnym torze...hehe...szkoda,ze mnie tam nie bedzie...hehe...to,jak nic innego chcialabym zobaczyc...hehe...pan czechowski...hehe...na nie swoim stadionie...hehe...lepszy od panow KK...hehe...na ich stadionie...hehe...szkoda,ze mnie tam nie bedzie...hehe...bo chcialabym to widziec...hehe...moze jeszcze wygramy...hehe...to by byly jaja...hehe...wtedy bym sie zabila...hehe...ze mnie tam nie bylo...hehe...bo TO TRZEBA ZOBACZYC!!!!!!!!!!. hehe :) dzis sa derby,ale nie wazne...polonia w krajowym skladzie moze co najwyzej przegrac z godnoscia,ale ja tam jestem dobrej mysli...za rok apatorkowi nawet uklady nie pomoga :)) a wogole to dzis piekna pogoda,az sie chce wyjsc na dwor!!!!! bylam w kosciolku jak co tydzien,a teraz jak co tydzien siedze przy kompie,a mialam jechac do galeri na kregle :(( no,nie szkodzi...jutro juz do budy,ale nie jest tak zle,bo pierwsze 3 dni powszednie sa calkiem na looziku...nie mam wtedy wiecej niz 6 lekcji i calkiem wcesnie koncze...mysle ze przez ten tydzien i tak bede latac do budy jak na skrzydlach i tak samo z niej wracac,chocby nie wiem co,bo juz w sobote GP!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie moge sie tego doczekac!!!!!!!!!!!! ide tam glownie ze wzgledow towarzyskich,a wogole to jeszcze nie wiem czy pojde,bo nikt z moich opiekunow nie jedzie i nie wiem czy mnie starzy sama puszcza :( ale ja tam sie o to postaram!!! mam dar przekonywania :)) a w taka piekna pogode to nic tylko isc na spacer!!!! czsami zazdsroszcze kuzynce,ze ma takiego prawdziwego chlopaka i ze spedzaja ze soba duzo czasu...ja tam mialam sporo chlopakow,ale wszyscy byli tacy,wiecie,na dwa dni...czasami chcialabym miec takiego faceta na serio,ale mysle,ze i tak nie jestem jeszce na to gotowa,a wogole mnie tam takie glupawe spacerki takie w praktyce,to wogole nie bawia...zreszta teraz wogole doszlam do wniosku,ze w tym wieku,na dzien dzisiejszy chlopak mi nie potrzebny...zreszta ja mam takie wymagania... :)) a jutro jest poniadzielek i moja kochana sztywna ma ode mnie i od ASiKA niespodzianke w postaci randki z 26 letnim napalonym arturem :)) choc jak ja zobaczy to pewnie mu przejdzie zapal :)) raczej na pewno...ucieknie moge sie zalozyc!!! kiedys jak sztywna sie spotykala z chlopakiem na dworcu,ten chlopak ja zobaczyl i ...wskoczyl do pierwszego lepszego autobusi i pojechal w sina dal.....hmmm,cuz moze teraz jej sie poszczescie...tym bardziej,ze przed nasza szkola nie ma przystankow autobusowych :))) narazie koncze!! WLOKNIARZ NA MISTRZA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :)) hehe...:)