wrz 30 2003

heh...


Komentarze: 0
wczoraj wieczorem wylaczyli nam prad i cala osowa tonela w ciemnosciach... akurat pisalam list do darii i w zwiazku z wylaczeniem pradu reszte tego listu musialam napisac przy swiecy...byl taki fajny nastruj,nawet zaczelam zalowac ze adresatem tego listu jest kolezanka,a nie jakis men eee ja tam romantyczka nie jestem i w zyciu bym nie napisala do faceta,a juz na pewno nie przy swiecach. wtedy gdy to pisalam tak w blasku swiecy,ktora nie dosc ze sama znalazlam w tych ciemnosciach uzywajac podswietlacza mojej komoreczki,to jeszcze sama ja odpalilam i sama umiescilam ja na stale w swieczniku,z czym na przyklad moj brat mial problem,nie,nie uwazalam ze to romantyczne,raczej takie fajnie,jak w horrorach czy co niektorych filmach sensacyjnych... zawsze bardzo lubilam i lubie nadal takie filmy typu "z archiwum X" albo "kryminalne zagadki las vegas" kiedys marzyla mi sie kariera........agenta FBI!!!!!!! ale to raczej nie mozliwe,bo raz: zyje w polsce dwa: jak sie czegos tak strasznie boje to......mdleje!! :) wyobrazacie sobie jakby ktorys z tych agentow zemdlal!!!!! a dzisiaj juz zrobilam maly kroczek naprzod jesli chodzi o wyzdrowienie, a mianowicie w nocy obudzialam sie tylko 3 razy,a dzis rano nie bolalo mnie gardlo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! super nie? :) jeszcze troche i wracam do budy :( nie,mysle ze wroce w poniedzialek...zreszta teraz to juz i tak bezznaczenia,bo sprawdzian z histy wlasnie dzis mnie ominie :))
little*anioolek : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz