littleaniooek

wlasnie wrocilam od babci...eee byl tam taki obiadek na pierwszego...jak wracalam,tamm sa takie blokowiska i mi sie przypomnial taki cytat z pewnej hmm utworu pewnego rapera,a brzmi on:

"...Betonowy świat,problemami przegniły

 Dla wielu już mat,a wielu innych w szachu

 Szalonych dzieciaków biegających na ciśnieniu

 Bez rezultatu dozorcy ku lepszemu

 Kilku bez problemu co rozum ćwiczy

 Przeze mnie oglądanej bez dystansu stolicy

 Nidgy nie przestanę na nią patrzeć bez lipy

 Te słowa,to nie mity

Nie wierzysz popatrz:

Wielu ma fantazje i to nie plota

 A ja krążę dalej po tych ulic splotach

 Nie jak ci,o niewidzących oczach..."

 oczywiscie moje miasto,to zaledwie 100lica wojewodztwa...ale reszta sie zgadza :) a buzki daje:

*** dla mojej kuzynki Aśki,bo jest wporzo

** dla Adriana,bo tesh jest wporzo

* dla Piotrka bo -> patrz wyzej <-

ale fajna pogoda!!!!!! takie mile sloneczko...wyszlam dzis rano z pieskiem,wiec na dzien dzisiejsz mam te watpliwa przyjemnosc z glowy...to znaczy ze dzien sie milo zapowiada...tak na dobry poczatek,to moze sobie obetne w koncu paznokcie,bo mi sie jush ciezko pisze na klawiaturze :D a dzis dzien wszystkich zmarlych (zapraszam na cmentarz :P) ,ale tesh przede wszystkim urodziny mojego kumpla,wiec Damianku z okazji Twojego swieta Ci zycze...hmm wiesh czego...nie napisze tutaj...heh... a prucz tego tradycyjne zyczonka:zdrowia szczescia...i wszyscy chyb ato znamy na pamiec... :))

                                 pozdro dla wszystkich moich ziomkow!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!