Archiwum 04 grudnia 2003


gru 04 2003 Bez tytułu
Komentarze: 4

dlaczego...?
dlaczego kocham to miasto
kiedy wszystkiego sie tu boje
chcialabym od wszystkiego uciec
kocham to miasto,
a jestem tu tak nie szczesliwa,
tak mi tu nie przyjemnie ...
gdy wyjezdzam
nie chce wracac,
bo sie boje,bo nie chce,
ale gdy mnie nie ma tutaj
to tak tesknie i kocham je jeszcze bardziej,
choc tak mi tu zle...
tam tez mi zle...
gdzies poza moja Bydzia
i czasem...
chcialabym byc gdzie indziej
chcialabym zeby mnie ktos stad zabral...
wiem...
nie moge zyc tutaj,
a gdzie indziej umieram...
 
Ale tu tworze... nie,nie to zaden wiersz,bynajmniej nie mial nim 
byc! pisze co mam w serduszku... kocham moje miasto,a taka w nim
 jestem nieszczesliwa...ale
bez niej (Bydzi) tez nie jestem szczesliwa... :((
little*anioolek : :